Nie byłeś na godzinie modlitwy. Dlaczego nie byłeś, jeśli mogę zapytać? Może nie zdążyłeś przyjechać? Być może skomplikowały się sprawy? Jeśli tak było, nie mam nic więcej do powiedzenia, gdyż: Jeśli bowiem jest ochotna wola, zasługuje ona na uznanie według tego co ma, a nie według tego, czego nie ma (2 Kor. 8:12).
A może mogłeś być na godzinie modlitwy, lecz nie byłeś. Dlaczego? Może powiesz, że Pan jest z tobą zawsze i wszędzie. Jest to prawda. Lecz jeśli Twoi bracia i siostry są zgromadzeni do Imienia Pana Jezusa na ustalonym miejscu, o ściśle określonej godzinie, a On jest pośrodku nich, to jeżeli jest to możliwe, Ty także powinieneś tam być. Jeśli pozostajesz z dala z powodu opieszałości nie możesz powiedzieć, że Pan jest tak samo blisko ciebie jak blisko jest tym, którzy są na godzinie modlitewnej, gdyż napisane jest:
Nie opuszczajcie wspólnych zgromadzeń Waszych, jak to u niektórych jest w zwyczaju (Hebr. 10,25).
Czy także jesteś jednym z nich? A jest tak w przypadku, gdy świadomie opuszczasz modlitewne zgromadzenie. Może chętnie idziesz na wykład Słowa Bożego, jeśli przyjeżdża jakiś znany, obdarowany brat, a na godzinę modlitwy nie idziesz, bo tam obecny jest „tylko Pan”! Tylko Pan!? Na pewno nie wyraziłbyś się w ten sposób o godzinie modlitwy, lecz niestety zachowujesz się tak, jakby to było prawdą. Gdyby ktoś po zgromadzeniu zatelefonował do ciebie i zapytał, dlaczego byłeś nieobecny, jaka byłaby Twoja odpowiedź? Gdybyś był szczery musiałbyś odpowiedzieć: „byłem nieobecny z powodu zaniedbania”.
Może byłeś jednak jednym z tych, którzy nie mieli możliwości być obecnym. Jeśli tak jest, to jakie podjąłeś środki, aby jednak przyjść? Kiedy się jednak okazało, że nie będziesz mógł przyjść, być może pomyślałeś: „to jednak duchem będę z braćmi i siostrami”. To dobrze.
Jeśli jednak pozostajesz z dala od zgromadzenia z powodu opieszałości czy obojętności – jeśli nie masz w sercu pragnienia tam być – to na pewno jest najwyższy czas, abyś odszukał najlepszego z lekarzy. Być może występują u ciebie symptomy choroby poważniejsze od braku pragnienia uczęszczania na wspólne spotkania modlitewne?
Tłumaczenie z „The Believer’s Pathway” – 1880
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.