Kościół rzymskokatolicki promuje i akceptuje islam – Richard Bennett

Drogi przyjacielu,

Papież Franciszek promuje islam przez większość swego pontyfikatu. Zamiast ostrzegać ludzi przed atakiem muzułmanów na całym świecie, papież pozostawił bez echa islamskie prześladowania na terenie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Wyjście naprzeciw islamowi jest wprowadzeniem w życie nauczania Soboru Watykańskiego II. Ów radykalizm katolicki jest znaczący. Poniższy artykuł stanowi opracowanie aktualnej sytuacji. Proszę przeczytaj go uważnie i prześlij swojej rodzinie oraz członkom swojego zboru, ponieważ bieżąca sytuacja jest krytyczna.

Kościół rzymskokatolicki promuje i akceptuje islam

Richard Bennett

Wraz z napływem imigrantów islamskich do Europy z Bliskiego Wschodu, wśród ludzi zachodu zaczęło wzrastać zaniepokojenie. Jednak w tej zaskakującej sytuacji papież Franciszek nadal promuje islam. Zamiast ostrzegać ludzi przed zagrożeniami, które czyhają na nich ze strony muzułmanów przybywających z całego świata, papież nie odniósł się do prześladowania chrześcijan z Bliskiego Wschodu i Afryki, a nawet Europy. Wyjście naprzeciw islamowi to wręcz pogłębione zastosowanie nauczania Soboru Watykańskiego II.

Kościół katolicki stale zachęca do masowego napływu muzułmanów do Europy. Taka imigracja jest podstawową przyczyną ataków, które już miały miejsce, np. ten z piątku, 13 listopada 2015 r. w Paryżu, w którym zginęło co najmniej 128 osób[1], a za który wzięło na siebie odpowiedzialność Państwo Islamskie (ISIS)[2]. Źródłem przypadków islamskiego terroru, takich jak atak w Paryżu lub w San Bernardino w USA, jest okrutna, totalitarna ideologia. Islam ma swoją własną dynamikę, której podłożem nie są żadne logiczne i racjonalnie rozumiane krzywdy. Jego totalitarne korzenie ideologiczne znajdują się w Koranie. A papież i jego doradcy z pewnością o tym wiedzą.

Trwający obecnie napływ islamistów do Europy był planowany co najmniej od 2011 r. jako „Projekt surma”, wyzwanie dla islamskich ekstremistów:

„jak stwierdził przywódca ISIS Abu Bakr al-Baghdadi, to jasne i oczywiste, że skoro ISIS nie może pokonać Zachodu za pomocą środków militarnych, zaleje go dżihadystami… Obecna sytuacja bez cienia wątpliwości wskazuje, że dla al-Bagdadiego to dopiero początek. Państwo Islamskie zajęło rozległe obszary na terenie Iraku i Syrii w przeciągu mniej więcej ostatnich piętnastu miesięcy, ale znaczenie tego zwycięstwa blednie w porównaniu z tym, co zamierza obecnie… [Al-Bagdadi] wyciągnął rękę po klejnot koronny ludzkości: cywilizację europejską. Wśród setek tysięcy imigrantów z Syrii, Iraku, Afganistanu, Libii i innych części kalifatu Państwa Islamskiego, którzy dotarli do brzegów Europy, wmieszała się duża liczba dżihadystów Państwa Islamskiego – a jeszcze większe zastępy przemierzają Afrykę i Azję, zmierzając do Europy. … [Istnieją dowody na to, że] al-Bagdadi miał wsparcie finansowe bogatych państw arabskich, zwłaszcza Arabii Saudyjskiej i Kataru… A podczas gdy przywódcy europejscy tylko ze sobą dyskutują, ich kraje są stopniowo zalewane imigrantami i dżihadystami – dokładnie tak, jak zaplanował to sobie współczesny kalif”[3].

Wydarzenia z jesieni 2015

W Niemczech, gdzie żyje 3-3,5 mln muzułmanów, katolicki kardynał nazwał islamski Koran „częścią dziedzictwa historycznego Europy i Bliskiego Wschodu”.

„Tym hierarchą był kardynał i biskup Moguncji, który podkreślił przed 250 słuchaczami zgromadzonymi w uniwersyteckim centrum konferencyjnym, że dialog między religiami ma długą historię i zaczął się od Soboru Watykańskiego II. Kardynał Lehmann stwierdził, że badania nad Koranem wskazują sposoby odczytania tej księgi jako tekstu należącego do okresu późnego antyku. Nagle, w związku z tym, Koran już nie brzmi dziwnie, ale wykazuje pokrewieństwo z chrześcijaństwem i judaizmem. Koran jest częścią historycznego dziedzictwa Europy i Bliskiego Wschodu, stwierdził kardynał”[4].

Taki właśnie straszny kompromis zawiera się w Niemczech. Nieważne, że Koran nie jest częścią „historycznego dziedzictwa Europy”, o czym kardynał dobrze wie. Gorzej, że kościół rzymski znów planuje wzmocnienie swoich wpływów na całym świecie.

Kolejna taktyka, czyli wsparcie zarówno legalnej, jaki i nielegalnej imigracji, to polityka, którą papiestwo uprawia od lat. Dlatego też 16 września 2015 r. papież Franciszek zwrócił się do legalnych i nielegalnych imigrantów po hiszpańsku w Independence Hall w Filadelfii, mówiąc:

„Kwakrów, którzy założyli Filadelfię inspirował głębokie, ewangeliczne poczucie godności każdego człowieka oraz ideał społeczności połączonej braterską miłością. To przekonanie doprowadziło ich do założenia kolonii, która byłaby oazą wolności religijnej i tolerancji. To poczucie braterskiej troski o godność wszystkich ludzi, zwłaszcza słabych i bezbronnych, stało się istotną częścią ducha Ameryki”[5].

Przy takim nastawieniu papieża, oczywiste staje się, że papież i Kościół Katolicki promują imigrację, zarówno legalną, jak i nielegalną oraz islamistów jako uchodźców do krajów zachodnich. Stąd też, jak donosi katolicka strona internetowa:

„Syryjczycy opuścili swoje domy, a cztery miliony uciekły ze swojego kraju w wyniku wojny i powstania ISIS w jego granicach… Większość uchodźców uciekła do sąsiednich krajów, a niektórzy zwrócili się o azyl w Europie. Papież Franciszek i biskupi katoliccy wezwali rządy USA i innych krajów o wsparcie dla ubiegających się o azyl[6].”

Kolejna katolicka strona donosi:

„Papież Franciszek i biskupi katoliccy wezwali rząd USA i społeczność do udzielenia wsparcia zarówno syryjskim uchodźcom uciekającym przed przemocą oraz krajom, które są w czołówce działań humanitarnych”.[7]

Co ciekawe, pięć najbogatszych krajów muzułmańskich nie przyjęło syryjskich uchodźców, argumentując, że przez to otwarłyby się na ryzyko terroryzmu. Choć bogate kraje naftowe przekazały fundusze na pomoc, Wielka Brytania przekazała więcej niż Arabia Saudyjska, ZEA i Katar razem wzięte[8]. Jest to raczej dowód na to, że przywódca ISIS, al-Baghdadi, może być finansowany przez Arabię Saudyjską i Katar oraz z trzy pozostałe najbogatsze narody arabskie. Kościół katolicki odrzuca rozumowanie analityczne, niewątpliwie po to, by móc wspierać obie strony konfliktu, a po rozwiązaniu konfliktu, stanąć po stronie zwycięzców.

Kościół katolicki promuje islam w swoich szkołach

Katoliccy biskupi Anglii i Walii chcą, by w każdej katolickiej szkole otwarto muzułmańskie sale modlitw. Biskupi ci chcą również wprowadzenia we wszystkich szkołach katolickich udogodnień dla prowadzenia rytuałów obmywania przed modlitwą. Muzułmanie twierdzą, że szkoły katolickie musiałby zainstalować bidety, baseny do mycia stóp i gumowe węże, by ułatwić prowadzenie tak obszernych rytuałów oczyszczających. Te rekomendacje zostały zatwierdzone przez Vincenta Nicholsa, arcybiskupa Birmingham, który jest faworytem do zastąpienia kardynała Cormaca Murphy-O’Connora na fotelu prymasa.

Szkoła katolicka oferuje „uświęcone miejsce” na modlitwę dla muzułmanów[9]

To szokujące, że jakakolwiek katolicka szkoła miałaby oferować muzułmańskim uczniom jakiekolwiek „uświęcone miejsca”, jednak ich istnienie dopuszcza się w katolickich szkołach nie tylko w Anglii i Walii, ale również w USA. Przykładowo, John Birney, przewodniczący rady liceum im. br. Rice w Bloomfield w stanie Michigan zdecydował się zezwolić na istnienie na terenie szkoły „sali modlitw dla nie-chrześcijan, do wykorzystania przez muzułmanów i innych uczniów nie będących chrześcijanami”. Birney polecił każdemu rozważyć, czy sala modlitw jest „kompromisem naszej wiary i tożsamości, czy raczej jest zgodna, z szacunkiem, jaki żywimy”[10].

Owo wsparcie islamu poprzez imigrację i szkoły katolickie odbywa się za przyzwoleniem papieża Franciszka. Dał on bardzo wyraźnie do zrozumienia, że, po pierwsze, nie interesuje się ochroną swoich wiernych przed atakiem ze strony muzułmanów, który –przeprowadzony skutecznie – skończy się tym, że katolicy i ludzie zachodu będą musieli żyć pod szariatem.Po drugie, jako główny przywódca religijny zachodniego świata, zachęca islamskich przywódców religijnych do gwałtownych ataków, głównie na zachodzie, i głównie przeciwko chrześcijaństwu, ale również na całym świecie.Po trzecie, to jasne, że papież Franciszek idzie na rękę islamowi ze względu na własny cel, jakim jest budowanie swojego imperium, i czyni to bez skrupułów względem prawdy czy samych chrześcijan. Przykładowo, stwierdził, że:

„Święte pisma islamu zachowały pewne nauki chrześcijańskie; Jezus i Maria cieszą się [u nich – przyp. tłum.] głębokim szacunkiem. Wspaniały jest widok muzułmanów: starszych i młodszych, mężczyzn i kobiet, którzy poświęcają czas na codzienną modlitwę i wiernie uczestniczą w nabożeństwach religijnych. Wielu z nich żywi również głębokie przekonanie, że całe ich życie jest darem od Boga, i przeżywają je dla Niego. Uznają oni również potrzebę odpowiedzi na Boże wezwanie poprzez poświęcenie na rzecz etyki oraz miłosierdzie na rzecz tych, którzy są najbardziej potrzebujący”[11].

Stanowisko papieża jest zwodniczym pochlebstwem, ponieważ należy go pogodzić z oficjalnym oświadczeniem Kościoła Katolickiego, że „plan zbawienia” obejmuje muzułmanów, cyt.

„Relacje Kościoła z muzułmanami:

Zamysł zbawienia obejmuje również tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów; oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny”[12].

Papież doskonale wie, że islamski Allach nie jest Bogiem Biblii, jednak jako głowa Kościoła Katolickiego zaakceptował islam i jego wyznawców. Fakt, że Kościół Katolicki oraz islamski Allach zgadzają się w kwestii „planu zbawienia” wskazuje prawdziwie wierzącym w Biblię, że plan ten jest sprzeczny z wiarą biblijną. Biblijny zakaz czczenia wszelkich obcych bogów został złamany przez Kościół Katolicki by móc uznać islam i jego zwolenników na podstawie wyznawania wiary Abrahama.

Islam odrzuca Trójcę, boskość Chrystusa i Jego ofiarę na krzyżu

Ze względu na obecną sytuację konieczne jest zapoznanie się z oficjalnymi naukami islamu. Chrześcijanie wierzą w jednego Boga, w którym współistnieją trzy Osoby Boskie. Islam odrzuca koncepcję trynitarną jako bluźnierstwo. Koran mówi:

„Z pewnością nie wierzą ci, którzy mówią: Allach jest zapewne trzecią (osobą) z trzech; i nie ma boga prócz jednego Boga, a jeśli nie zaniechają tego, co mówią, bolesna kara spadnie na tych spośród nich, którzy nie uwierzyli” (Sura 5:73)[13].

Biblia głosi ofiarną śmierć Chrystusa na krzyżu w miejsce wierzącego; w nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego.[14] Islam z całą gorliwością odrzuca ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa. Koran mówi:

„I z powodu tego, że powiadali: 'Zabiliśmy Mesjasza, Jezusa syna Marii, Posłańca od Allacha’; podczas gdy nie zabili go, ani nie spowodowali jego śmierci na krzyżu, on bowiem tak tylko wyglądał jak ktoś ukrzyżowany; ci, którzy mają w tym względzie różne zdania, są z pewnością w stanie zwątpienia co do tego; a nie posiadają o tym pewnej wiedzy, lecz tylko słuchają domysłów, a nie zdobyli w tej sprawie pewności.” (Sura 4:157)

Biblia głosi, że Jezus Chrystus jest Bogiem, blaskiem Bożej chwały i widzialnym obrazem Boga. W Koranie Jezus Chrystus jest umniejszany wyłącznie do roli Posłańca Allacha. „O Ludu Księgi! Nie przekraczajcie granic waszej religii i nie mówcie o Allachu niczego poza prawdą. Zaprawdę, Mesjasz – Jezus, syn Marii – był tylko Posłańcem od Allacha […]” (Sura 4:172). Jezus Chrystus powiedział: pierwiej nim Abraham był, JA JESTEM.[15]Ja i Ojciec jedno jesteśmy.[16]Dlatego powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Jeśli bowiem nie uwierzycie, że to Ja jestem, pomrzecie w swoich grzechach.[17]Religia, która odrzuca boskość Chrystusa nie może być oparta na prawdzie. To odrażające, że papież Franciszek i jego Kościół Katolicki, pośrednio przyjmując nauki Koranu, umniejszają Pana Jezusa Chrystusa.

Ewangelia a filozofia religijna Koranu

W Biblii apostoł Jan oświadczył odnośnie ewangelii, że zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności[…][18] A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.[19]Cały „cel” Boga Biblii jest wyraźnie widoczne w Ewangelii Jana: To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny […][20]Jest to coś zgoła innego od boga islamu, który nakazuje walki, wojny i kary – amputacje, ukrzyżowania i morderstwa. Poższy cytat to tylko próbka pierwotnej koncepcji walki za Allacha, której wymaga Koran:

„A zabijajcie tych grzeszników zawsze, gdy ich spotkacie oraz wypędzajcie ich stamtąd, skąd oni przedtem wypędzali was. Prześladowanie bowiem jest gorsze niż zabijanie. I nie walczcie z nimi w Świętym Meczecie lub w jego pobliżu, chyba, że oni będą z wami tam właśnie walczyć. Jeśli jednak oni walczyć będą z wami, walczcie z nimi. Taka jest odpłata dla niewiernych”. (Sura 2:192).

„Niechaj zatem za sprawę Allacha walczą ci, którzy zamieniliby życie doczesne na Życie Przyszłe. A jeśli kto walczy za Allacha, a zostałby zabity lub odniósłby zwycięstwo, wkrótce My damy mu wielką nagrodę” (Sura 4:74).

Przykazanie Pana jest jednak tak różne, jak ciemność i światło; On mówi do tych, którzy naprawdę należą do Niego: miłujcie nieprzyjaciół waszych i dobrze czyńcie, i pożyczajcie, nie spodziewając się zwrotu, a będzie obfita nagroda wasza, i synami Najwyższego będziecie, gdyż On dobrotliwy jest i dla niewdzięcznych, i dla złych. Bądźcie miłosierni, jak miłosierny jest Ojciec wasz[21]. Choć wielu muzułmanów może ubolewać nad okrucieństwami popełnianymi w imię islamu, nie można zaprzeczyć, że to nauki tej religii do tych okrucieństw zachęcają i je usprawiedliwiają. Nawet najbardziej umiarkowana forma islamu jest niezgodna z prawdą biblijną.

W swoim pierwszym przemówieniu dotyczącym polityki zagranicznej w marcu 2013 r. papież Franciszek uczynił z relacji muzułmańsko-katolickich jeden ze swoich największych priorytetów. Przed ambasadorami z 180 krajów wyjaśnił w jaki sposób chce pracować na rzecz pokoju i budowania mostów między narodami. Jego zdaniem muzułmanie i katolicy muszą zintensyfikować dialog. Do kręgów muzułmańsko-katolickich dotarł pozytywny przekaz, a muzułmańscy uczeni i muzułmańskie instytucje na całym świecie z zadowoleniem przyjęły wybór papieża Franciszka[22]. Kościół Katolicki prowadzi dialog z muzułmanami, przez co jest jak ślepy przewodnik ślepego, ponieważ obie strony próbują realizować swoje konkretne plany.Żadnym z nich nie jest jednak odnalezienie prawdy w upadłym świecie, a raczej oba programy koncentrują się na budowaniu ziemskiego imperium, nad którym będą mieli absolutną kontrolę. Jednak obie strony nie wzięły pod uwagę kim naprawdę jest Pan Jezus Chrystus i tego, że Bóg Biblii działa zgodnie ze swoją wolą.[23]

Podsumowanie

Promowanie islamu przez papieża Franciszka i Kościół Katolicki to niepodważalny fakt. Zamiast ostrzegać ludzi przed atakiem muzułmanów na całym świecie, Franciszek pozostawił bez echa islamskie prześladowania ludzi z Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Ów katolicki radykalizm jest znaczący.

Zarówno z kart Biblii, jak i z historii wiadomo, że człowiek nie może własnymi siłami i staraniami właściwie zrozumieć Boga. Jak mówi Pismo, Czy możesz zgłębić tajemnicę Boga albo zbadać doskonałość Wszechmocnego?Wyższa jest niż niebiosa – cóż poczniesz? Głębsza jest niż kraina umarłych – cóż ty wiesz?[24]Głębia i bogactwa Jego mądrości przekraczają ludzkie pojmowanie.[25]Pan Jezus Chrystus głosił sposób, w jaki można poznać Boga i to, jak On działa. Powiedział: Poświęć ich w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą.[26]Spisane Słowo Boże, Biblia, nie tylko zawiera prawdę, ale samo jest prawdą.

Jako potomkowie Adama jesteśmy grzesznymi stworzeniami, oddzielonymi od naszego świętego Stwórcy. Sami nie mamy możliwości pojednać się z Bogiem. Od początku Słowo Boże jasno stwierdzało, że nawet jeden akt nieposłuszeństwa będzie skutkować śmiercią. Śmierć oznacza oddzielenie. Ludzkość jest duchowo martwa, oddzielona od źródła życia – Pana Boga. Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;[27]Pan Bóg jest zupełnie czysty i zupełnie święty. Jako grzesznicy nie możemy nawiązać z Nim relacji, ponieważ On nie może tolerować grzechu. Dlatego też każdy człowiek musi umrzeć i stanąć przed sprawiedliwym sądem Bożym. Sami jesteśmy bezradnymi grzesznikami, każdy, kto grzeszy, umrze.[28]Żadna ilość modlitw, postów czy dobrych uczynków nie zapewni nam bliskości z Panem Bogiem. Odpowiedzi na naszą duchową sytuację upatrujemy tylko w Jezusie Chrystusie. Łaska Boża została zaplanowana jeszcze zanim weszła w życie, ponieważ, jak mówi Pismo Święte, przed założeniem świata, zostaliśmy wybrani, w Umiłowanym.[29]Celem i planem Boga od wieczności było obdarzenie grzesznego człowieka darami w Chrystusie Jezusie i przez Niego. W swoim najbardziej właściwym i autentycznym sensie, łaska jest całkowicie za darmo, jak mówi Pismo, są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego […].[30]Rządy grzechu i fałszywej religii zwyciężają rządy Bożej łaski. Jak mówi Pismo, aby łaska panowała […].[31]Obfitość łaski znacznie przewyższa zło grzechu. Gdy wierząc, grzesznik przyjmuje Chrystusa Jezusa jako swojego jedynego poręczyciela przed Wszechświętym Bogiem, nie tylko uwalnia się od grzechów, ale także króluje w życiu.[32]Ci, którzy otrzymują obfitość łaski danej przez Chrystusa zostają nie tylko wykupieni spod władzy śmierci, ale żyją i królują z Nim, przez codzienne uświęcanie w Jego Słowie przez Ducha Świętego i ciągłe obcowanie z Nim. Z Nim na zawsze będą żyć i rządzić, w świecie, który nie ma końca. Przez Jezusa Chrystusa łaska króluje z najwyższą wolnością, mocą i obfitością! I niech będzie chwalebne imię jego błogosławione na wieki,A cała ziemia niech będzie pełna chwały jego! Amen, Amen![33] ♦

Richard Bennett, “Berean Beacon Ministry” (Służba „Latarnia z Berei”)

Strona internetowa: http://www.bereanbeacon.org

Email: richardmbennett@yahoo.com

Zezwala się na kopiowanie tego artykułu wyłącznie w całości bez wprowadzania żadnych zmian.

Zezwala się również na publikowanie tego artykułu w internecie wyłącznie w całości.