Kościół Wolnych Chrześcijan, to ostatnie (obok CHWZ) nieekumeniczne wyznanie ewangeliczne i ciągle rośnie presja, aby uległo to zmianie. Mam nadzieję, że te działania nigdy się nie powiodą. Jeśli zaś nie uda się uratować KWCh, a zechcemy dochować wierności Słowu Bożemu, to czekają nas katakumby albo założenie kolejnego maleńkiego kościółka.
Zastanówcie się drodzy Bracia i umiłowane Siostry.
Apeluję o rozwagę oraz ostrzeganie jeden drugiego odnośnie tego, co za sobą niesie ekumenizm; że to przekleństwo i klęska duchowa.
Apeluję do starszych zborów, aby zainteresowali się tym, co znajduje się w biblioteczce zborowej oraz księgarni. Ludzie mają prawo być spokojni odnośnie treści literatury w zborze. Zbór niejako te książki legitymizuje. Zainteresujcie się, na jakie konferencje jeździ wasza młodzież. To ona za kilkanaście lat powinna przejąć służbę w zborze. Jeśli wymiesza się z liberałami czy ekumenistami, a co gorsza pożeni z nimi to, dokąd poprowadzi zbór?
Jesteśmy odpowiedzialni za zbór, który Pan powierzył naszej pieczy i zdamy sprawę z tego jak wywiązujemy się ze naszego szafarstwa. Apeluję więc do Was o poważne potraktowanie tej sprawy.
Trzeba to oczywiście powierzać naszemu Panu, ale nie wolno zgrzeszyć zaniechaniem działania w tej sprawie. Jak był powiedział br. Richard O’Connell, na zjeździe ogólnym KWCh 10.04.2011: „Wolność to piękna sprawa, ale nie możemy być naiwni”.
Niech Was Bóg błogosławi.
Marek Handrysik
e-mail horn@post.pl
tel.: 032/7000-437